23 lutego 2016

Przenoszenie wykroju na papier z Burdy

Każdy ma swoją metodę, która się sprawdza mniej lub bardziej. Ja mam swoją z której jestem póki co zadowolona. Dużo czasu spędzam przeglądając Burdę z kawą w ręku w poszukiwaniu odpowiedniego dla siebie modelu :) Jak już coś znajdę i stwierdzę, że "To jest To" co chcę mieć, ruszam w poszukiwaniu kawałka podłogi by się rozłożyć z wykrojami :)




Każdy model ma oznaczenie na jakim arkuszu się znajduje i jakim kolorem jest oznaczony, oczywiście prócz tego musimy już wiedzieć jaki chcemy skopiować rozmiar.
Jak już znajdę pożądane części wykroju to oznaczam je znacznym kolorowym pisakiem.


 
 
Następnie jak położę na wykroju arkusz papieru by przekalkować, dużo lepiej widać oznaczone linie.
Dzięki Papalevo z którym uczyłam się szyć nabrałam nawyku i od razu dodaje 1 cm zapas na szew dla własnej wygody :)


 
 
Konieczni musimy pamiętać by na nasz arkusz nanieść wszystkie oznaczenia z szablonu.

3 komentarze:

  1. Ja nigdy nie dodaję zapasu na szwy, bo rozmiar z Burdy nawet 36 jest dla mnie za duży :) Jakiego używasz i skąd pozyskujesz papier do przerysowania wykroju? Bo dla mnie znalezienie papieru w formacie większym niż A3 graniczy z cudem - jak chcę uszyć coś wiekszego, jak kurtka z ostatniej Burdy to po prostu... sklejam kartki taśmą klejącą :P A po arkuszu z wykrojami nigdy nie piszę, jakoś mi szkoda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o rozmiarówkę to mam teraz problem z doborem odpowiedniego wymiaru ponieważ jestem w ciaży :) i wole by było troszkę luzu :) co do papieru do kopiowania to super się sprawdza półpergamin sprzedawany w internecie na kg. miej więcej 5kg takiego pergaminu 100cmx70cm kosztuje 35 zł. wiec nie ma tragedii :) a sprawdza się rewelacyjnie :)

      Usuń
    2. Ja dwa tygodnie temu urodziłam :) Rozumiem Cię doskonale :)mMuszę się zaopatrzyć w taki półpergamin w takim razie bo sklejanie kartek papieru śniadaniowego jest zdecydowanie bardziej czasochłonne.

      Cenię Twojego bloga i uważam, że przepiękne rzeczy szyjesz nominuję Cię do zabawy Liebster Blog Award. Szczegóły znajdują się w poście na moim blogu pod adresem: http://lisie-szycie.blogspot.com/2015/10/zycie-do-gory-nogami-i-liebster-blog.html Będzie mi miło jeśli "odbierzesz" nagrodę :)

      Usuń